Counter Strike mimo stabilnej sytuacji nieustannie się rozwija i w grze ciągle pojawiają się nowe rzeczy. Jedna aktualizacja przynosi skrzynkę z nowymi skinami, inna natomiast podmienia mapy w aktywnej puli. Tak właśnie stało się w aktualizacji z 23 Lipca, w której to w CS:GO pojawiły się dwie nowe mapy – Mutiny oraz Swamp. Obie mapy niosą ze sobą wakacyjny vivbe i są mocno związane z wodą. Czy będzie się na nich dobrze grało? Przeprowadziłem małą analizę i wnioski na pewno nie są Mutiny zadebiutowała w warsztacie 24 stycznia i po kilku(nastu) zmianach udało się jej przedrzeć do oficjalnego machmakingu. W chwili obecnej mapa jest dostępna w trybach Deatchmatch, Uproszczony oraz Sparing. Twórcami mapy są TanookiSuit3, JimWood oraz Huvaligen, których podpisy można znaleźć na karykaturalnych obrazach umieszczonych na mapie (kościół). Mapa obsadzona jest w tajemniczej wiosce na wyspie, gdzie przechowywane są cenne skarby. Terroryści chcą zatrzeć ślady po wykradnięciu skarbów, antyterroryści oczywiście nie chcą dopuścić do rabunku. Całość utrzymana jest w pirackim stylu z wyspą skarbów i cennymi łupami w po stronie terrorystów rozpoczynamy w pobliżu galeonu, który sugeruje środek transportu jakim dostaliśmy się na wyspę. Sam statek robi ogromne wrażenie i jak na model, który robi za tło jest całkiem fajnie rozpoczęciu rundy terroryści mają do wybory wyjście na środek lub przejście na jeden z bombsite’ wyborze bombsite’u A bardzo szybko trafimy na rozwidlenie, które prowadzi do górnej i dolnej ścieżki na ścieżka jest krótsza, lecz zdecydowanie zabiera kilka sekund więcej, ale łatwiej jest skontrolować z niej bombsite. Oczywiście dwie ścieżki pozwalają na tworzenie zaawansowanych taktyk i terroryści broniący site’u będą musieli nieźle się napocić, by sprawdzić każdy bombsite natomiast posiada wiele ścianek, zakamarków i kątów, w których można ukryć się po podłożeniu opcja dla terrorystów to przejście na bombsite B, do którego również prowadzą dwie ze ścieżek jest przejście przez domki i wyjście na gnieździe droga to tak zwana długa, która jest bardzo dobrze oświetlona, przez co jest się dosłownie ruchomym celem. Tutaj pole do popisu mają również snajperzy osłaniający biegnących bombsite w pierwszym momencie skojarzył mi się z bombsite’m A na starym Inferno – łuki i daszek robią swoje, przywołują wspomnienia. Bombsite jest dość zamknięty i jestem prawie pewny, że w niedługim czasie ściany zostaną otwarte a bombsite mocno posiada oczywiście środek, który jest bardzo rozbudowany. Se środka jedna droga prowadzi do bombsite’u A, druga natomiast na bombsite B. Jest to chyba jeden z najbardziej skomplikowanych środków ze wszystkich map – ogrom miejscówek do sprawdzenia i kątów do schowania się rozpoczynają grę przy tunelu, do którego dostali się dwoma pojazdami stylizowanymi na Hummery. Wozy utknęły jednak pod osuniętymi jak terroryści możliwe są trzy ścieżki – środek, bombsite A oraz bombsite B. Droga na bombsite A również rozwidla się i pozwala na przejście dołem bezpośrednio na site, natomiast góra daje podgląd na wejście od strony terrorystów oraz od bombsite B można przejść tylko jedną drogą, antyterroryści są tam o wiele szybciej niż terroryści i mogą zająć dogodną natomiast prowadzi przez kościół, skąd wychodzi się na podwyższenie z dwoma skrzynkami służącymi jako mapie jak na razie znalazłem dwie dziwne rzeczy, które mogą prowadzić do dziwnych sytuacji przy próbach skanowania. Na bombsite B widoczne są drzwi i dwa okna. Naturalnie słysząc kroki z drugiej strony chcielibyśmy przeskanować wroga, co jest możliwe tylko przez drzwi. Okna zatrzymują wszelkie bombsite A natomiast na środku ściany przy dojnym przejściu antyterrorystów widoczne są białe drzwi, które zdecydowanie prowadzą donikąd. Umieszczone są na ścianie, która z drugiej strony jest grubym murem. Skanowanie absolutnie nie ma tutaj żadnego smaczków warto na pewno przyjrzeć się witrażom w kościele czy galeonowi na spawnie terrorystów, ale największą uwagę przykuwają trzy karykaturalne obrazy w kościele, które zostały podpisane przez twórców mapy – TanookiSuit3, JimWood oraz Swamp to prawdziwe bagno – w najlepszym znaczeniu tych słów. Budynki to stary warsztat naprawy motorówek oraz jeszcze starszy tartak, w których obecnie za wiele się nie dzieje. Tak było do niedawna, gdyż miejsce to stało się “dziuplą” przerzutową terrorystów, z którymi rozprawić chce się lokalna policja. Sam pomysł na mapę jest bardzo ciekawy, lecz jej budowa odbiega nieco od ogólnie przyjętych rozpoczynają pojedynek po stronie budynków firmy naprawiającej łódki i motorówki. Dookoła jak wskazuje nazwa mapy samo bagno. Patrząc na obecne w pobliżu startu motorówki zakładam, że to właśnie tak terroryści dostają się w to troszkę nietypowo, gdyż można przejść dalej tylko w stronę bombsite’u A lub B – nie ma drogi na wybraniu drogi na bombsite A szybko odkrywamy, że ścieżki mocno się rozwidlają o co kawałek można minąć odnogę prowadzącą na drugą stronę cały czas prosto trafimy wreszcie na strzałkę prowadzącą nas bezpośrednio na bombsite bombsite jest dość zamknięty i będzie go tak samo trudno zdobyć terrorystom, jak i później odbijać antyterrorystom. Należy też wziąć pod uwagę możliwe flanki z dróżki od strony droga, którą mogą wybrać terroryści prowadzi do bombsite’u jak w przypadku przejścia na bombsite A, tak i tutaj drogi zaczynają się szybko rozwidlać i prowadzić do przejść na drugą stronę wyjście na bombsite B prowadzi przez budynki tartaku i jest tam dość B jest bardzo otwartym bombsitem z wieloma zakamarkami, w których może czaić się wróg. A czaić można się zarówno na bliższych, jak i dalszych co można znaleźć na mapie, to bardzo długie korytarze łączące dwie strony mapy i robiące za swego rodzaju środek, który jest jednak ułożony “w poprzek” mapy, a nie jak przyzwyczaiły nas do tego klasyczne mapy “wzdłuż”. Dodatkowo w początkowej fazie gry są one użyteczne tylko po stronie terrorystów, antyterroryści mogą je wykorzystać tylko jako super długa flanka lub powolna zaczynają pojedynek na wielkim bagnie, gdzie większość pomostów jest zalana i zdecydowanie nie zaleca się pływania. Siły lokalnej policji przybyli na teren posesji bardzo kulturalnie – na pieszo przechodząc przez zamykaną jak terroryści tak i antyterroryści mogą wybrać tylko dwie ścieżki – bombsite A lub Bombsite bombsite A wystarczy przejść przez dwa pomosty i bombsite stoi otworem. Dodatkowo można wybrać przejście po lewej (przez wodę), aby zaatakować biegnących terrorystów z na bombsite B jest równie szybkie i pozwala na wejście głównym pomostem lub większym kółkiem przez na mapie Swamp warto zwrócić uwagę na górne przejście między bombsite’ami, które również można potraktować jako jedno z środkowych łączników. Osoba znajdująca się na górze może szybko przerotować między obydwoma bombsite’ przejście znajduje się także na poziomie gruntu, lecz nie jest ono tak przyjazne dla rotującej osoby do utrzymania dobrych kątów na obu bombsite’ Swamp jest dla mnie troszkę dziwna. Z jedne strony całkiem inne podejście do tworzenia map i oderwanie się od schematu “A,B, mid”, z drugiej jednak troszkę za bardzo przekombinowana. Zdecydowanie uderza mnie wiele miejsc, do których nie mogę wejść czy wskoczyć, mimo że wydają się być bardzo blisko i zdecydowanie osiągalne. Górne przejście miedzy bombsite’ami z dołu wydaje się ogromne, jednak po wejściu do góry okazuje się, że większość drzwi jest zamknięta a widoczne przejścia i podwyższenia są ciekawostek i smaczków zdecydowanie przypadły mi do gustu dźwięki żab i komarów rozmieszczone po mapie, jak i aligator widoczny z tyłu przejścia CT na bombsite A. Uwagę przykuwają także tabliczki, które zakazują kąpieli we wszechobecnym bagnie. Nie miałem jeszcze okazji przetestować wallbangów i skanów, jak tylko uda mi się w to pobawić to spróbuję wrzucić aktualizację do wpisu.* * *Moja opinia na temat Swamp i Mutiny? Jest ok. Nie jest może wybitnie, ale zdecydowanie jest ok. Bardziej skłaniam się ku mapie Mutiny, gdyż bardziej przypomina znany, turniejowy schemat map. Swamp mógłby być dobry, gdyby autor popracował trochę nad środkiem i uporządkował przejścia między bombsite’ami, aby troszkę je zbalansować.